każdy udaje że pracuje :diabelski_usmiech, albo się urlopuje :szeroki_usmiech
O2 FL 1.4 tsi - terkotanie dochodzące z tylnej części auta
Zwiń
X
-
O2 FL 1.4 tsi - terkotanie dochodzące z tylnej części auta
Witam.
Jestem szczęśliwym posiadaczem 4-miesięcznej octavii. Autko jest moje-nowe, w cięższe mrozy prawie zawsze garażowane, chucham na nie, dmucham i działam na nerwy rodzinie ("nie rysować plastików", "nie stawać na progach", "zamykaj drzwi delikatnie, to nie jest ford" etc.. W ostatnim czasie jeszcze bardziej przysłuchuję się pracy całego auta, zwłaszcza gdy na mrozie silnik brzmi niepokojąco przez pierwsze kilometry do rozsądnego ogrzania - ale na szczęście wraca do normy. Niestety, to co mnie niepokoi to utrzymujący się, jednostajny dźwięk, dochodzący z tylnej części samochodu, niezależnie od "rozgrzania". Zauważyłem go po raz pierwszy jakiś tydzień-półtora tygodnia temu, jeśli mnie słuch i pamieć nie myli - autko od nowości nie wydawało takiego akurat hałasu.
O co dokładnie chodzi: hałas w postaci wyraźnego (dla mnie), jednostajnego terkotania pojawia się, gdy samochód stoi na luzie lub biegu z wciśnietym sprzęgłem i silnik jest na najniższych obrotach. Po delikatnym wciśnięciu gazu i wzrostu prędkości silnika nawet o 100rpm hałas zanika, by powrócić gdy schodzi znowu z obrotami do minimum. Radio wyłączone, nawiew off, terkotanie czasem słychać bdb na zewnątrz, ale dla mnie po wsluchiwaniu się w pomruk szkodnika przez 7tys km najlepiej słyszalne jest w środku i lokalizuję je w tylnej części przedziału pasażerskiego, poza tym na zew może zagluszać pracujący silnik.
Przeglądałem forum, znalazłem kilka wzmianek o podobnym terkocie w O1, ale w opisywanych przypadkach znikał po osiągnięciu 1800-200rpm, a w moim szkodniku zanika ZARAZ po dodaniu gazu. Może coś się poluzowalo, może jakoś dziwnie przenoszone są drgania silnika jak samochód stoi, nie jestem mechanikiem i się na tym nie znam. Przyzwyczaiłem się do pracy silnika i specyficznego odgłosu z tłumika, gdy dodaje się gazupodobno tak brzmią tsi ;p Wiem natomiast, że jeżdzę tym autem codziennie i wcześniej tego konkretnego, irytującego już hałasu nie słyszałem.
Dodam, że autko jest na gwarancji, więc pierwsze co zrobiłem po konsultacji z drugim męskim uchem w rodzinie (tata twierdzi, że może tłumik, mieliśmy podobną sytuację w fordzie fusion, drgała osłona podwozia) dałem długą do serwisu. Bardzo uprzejmy pan w serwisie nic nie słyszał (zaskoczony nie byłem), podał kilka mądrych i skomplikowanych technicznie przyczyn takiego stanu rzeczy, z tym że auto musiałoby tak działać od nowości (a wg mnie w salonie slychać było tylko silnik) mam umówioną wizytę na wtorek, z tym że nie wiem czy w hali COKOLWIEK usłyszą..
Byłbym wdzięczny za jakiekolwiek rady, nawet sugestie o co zapytać pana mechanika gdy już zacznę wykorzystywać zarezerwowany dla mnie czas. Sprawa pewnie wygląda na banalną, sam już nawet zastanawialem się czy nie przesadzam.. Ale wg mnie nowe auto ma pracować jak złoto
pozdrawiam
-
-
Podejrzewam, że pewnie masz racje. Jakiś element metalowy wpada w rezonans przy małych obrotach silnika, po zwiększeniu obrotów efekt zanika, ponieważ wyrównuje się praca silnika. Wjazd na podnośnik przy uruchomionym silniku i uważne wsłuchiwanie powinno dać Tobie i specjaliście wysokiej klasy (mechanikowi) odpowiedź. Istnieje jeszcze możliwość, że taki "efekt" daje sam silnik. Już wielu użytkowników CAXA zwróciło na to uwagę, cyt.: "silnik pracuje jak traktor".Zamieszczone przez Krzysiek25"nie rysować plastików", "nie stawać na progach", "zamykaj drzwi delikatnie, to nie jest ford"Ja się poddałem po 2 miesiącach.....
Komentarz
-
-
Krzysiek25, mam to samo, dosłownie identyczne terkotanie od 2 miesiecy, auto ma 7 miesięcy.
Byłem w ASO już 3 razy z tym. Za każdym razem ja to słyszę już w taki sposób ze jestem pewien że serwis też usłyszy na 100%to jadę do nich, ale Panowie za krawatem nie słyszą tego wogóle, jeszcze się głupio podśmiechują, swą miną wręcz sugerując, że mam złudzenia. Jeden powiedizał wprost, że jak nie słyszą to wg. omich opisóww nie będą szukać. Poza tym już mnie szlag trafia bo auto nie kosztuje pare złotych a uśmiechnięci Panowie jak selekcjonerzy na bramce w klubie disco oddadzą auto do przeglądnięcia albo i nie, bo to muszą oni słyszeć nie klient...
Jeszcze nie wjechałem autem na kanał, ale z moich uporczywych nasłuchów wynika, że coś rezonuje w okolicach wydechu/tłumika z tyłu, a przykłądając ucho do tunelu w środku za przednimi siedzeniami, słychać to szczególnie, wykluczyłem już kratkę i pozostaje mi czekać na pogodę i próbować coś z tym zrobić.
Auto pięknie pracuje i dopoki nie osiągnie jakiejs na oko temperatury 60 st.C, to chodzi bezszelestnie, nawet na mrozie nie jest źle w pierwszych minutach pracy, natomiast pozniej jak sie rozgrzeje rozpoczyna się to terkotanie ale tylko na "wolnych obrotach", może to kwestia rozgrzania jakiegoś elemtnu i wtedy się zaczyna na tych obrotach terkotanie. Zgodnie z moim eksperymentowaniem, wystarczyłoby obroty podniesc o jakies 150 i nie byłoby nic słychać poza przyśpieszona pracą silnika no ale to bez sensu...
Jak ktoś będzie miał rozwiązanie lub jakieś wskazówki to będę również wdzięczny za pomoc.Pozdrawiam
Piotr
Komentarz
-
-
Panowie i dlatego kupuje się TDI, tam terkotanie silnika zagłusza wszystkie nie doróbki fabryki :szeroki_usmiech a tak poważnie to jak na kanał nie wjedziecie i nie zlokalizujecie co to wpada w rezonans a potem panom w ASO nie pokażecie palcem to oni nigdy tego nie usłyszą.O rany - jedna siódma życia to poniedziałek
Komentarz
-
-
Krzysiek25, Piotr AMP,
Rowniez mam takie same objawy o jakich piszecie. Samochod mam od sierpnia zeszlego roku, a terkotanie dolaczylo jakies 2 miesiace temu. I faktycznie wyglada na to, ze jest to cos na zewnatrz (uklad wydechowy?), u siebie wymontowalem foteliki dzieciece, rozlozylem siedzenia z tylu i zrodlo dzwieku nadal nie jest zidentyfikowane. Moze uda sie na forum wspolnymi silami
Pozdrawiam
Komentarz
-
-
Panowie, szczerze mówiąc nie mam jeszcze wyrobionego zdania, ale może te motory tak pracują na wolnych obrotach, 2.0TSI znajomego, może nie terkocze, ale na wolnych daje jakiś taki bulgot, mi to się nawet podoba, w końcu to prawie diesel, moze jednak pracuje nieco inaczej od typowej benzyny :?:
I może to wcale nie jest żadna usterka :roll:
Dajcie jakieś nagrania :idea:saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
szkoda, próbowałem nagrać komórką ale ale za dużo szumów niestety wokół, pewnie słaby mikrofon w komórce. Napewno tak nie ma być, poznieważ przez 9 tys km tak nie było. Jest metaliczny, tępy terkot, jeśli wogóle da się to opisać. Da się z tym żyć ale za 70 tys brutto to żadna przyjemność :|Pozdrawiam
Piotr
Komentarz
-
-
leszekmw, racja ale wole tego w tych warunkach atmosferycznych narazie nie przerabiać bo nie mam dostępu do kanału pod dachem. Próbowałem w sumie coś ruszać końcówką tłumika ale jest dosyć stabilna i nie rusza się jakoś wybitnie a ten terkot jest raczej w rejonie osi tylnych kół.Pozdrawiam
Piotr
Komentarz
-
-
Tak jak przykazane - 95. Tak sobie sięgam pamięcią i wydaje mi się, że to terkotanie usłyszałem pierwszy raz od razu po odbiorze samochodu, tylko że u mnie bardzo rzadko się pojawia i nie myślałem o tym.
Sądzę, że ten objaw może występować we wszystkich O2, tylko silnik 1.4TSI jest tak zarąbiście cichy, że tylko u nas to słychać1.4TSI + DSG Biała
Komentarz
-
-
szkoda, przejachałem z dwa baki na 98, ale w związku z tym, że nie czułem szczególnych różnic nie stosuje tego paliwa. Myśli kolega że to wpływałoby akurat na takie zachowanie ? bo o ile to możliwe przy samym funkcjonowaniu silnika, to nie sądze, że wpływałoby w jakiś sposób na drażniący nas terkot
A propos zauważyłem też, dziś, że jak stoje na wolnych obrotach i "tyrkota" mi tam z tyłu, to gdy włącze ogrzewanie tylnej szyby to spadną obroty lekutko na ułame sekundy i terkotanie się wzmaga po czym wraca to swojej "normalnej" częstotliwości wraz z lekkim wzrostem obrotów - zaznaczam że u mnie to się dzieje jak silnik już się w miare rozgrzeje czyli powyżej tych ok 60 stopni, zimny samochó chodzi elegancko nie licząc tych pierwszych minut rozgrzewania gdzie normalne, że trochę głośniej pracuje.
Wychodzi, że jakiś rezonans. a tak wogóle czy wydech w 1.4 TSI jest inny niż TDI ?Pozdrawiam
Piotr
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Piotr AMPMyśli kolega że to wpływałoby akurat na takie zachowanie ?
wiec fajnie byłoby gdyby to ktos przetestował.saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez szkodaZamieszczone przez Piotr AMPMyśli kolega że to wpływałoby akurat na takie zachowanie ?
wiec fajnie byłoby gdyby to ktos przetestował.
Mam nadzieję, że jednak znajdzie sę przyczyna bo już mamy 4 osoby z tym przypadkiem.Pozdrawiam
Piotr
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Piotr AMPNo to następny bak zatankuję do pełna 98. Oczywiscie tu nie dyskutujemy o oktanach, ale jak przestanie dzięki temu terkotać, w co osobiście wątpie, to zaraz tutaj poinformuje.
my z kumplem bedziemy testowac w drugą mańkę zaraz :idea:
a nóż widelec...
[ Dodano: Sro 10 Lut, 10 13:25 ]
Zamieszczone przez Piotr AMPNo własnie ... różnie być może ale dlatego boję się dać auto do ASO bo mi pompę nawet rozbiorą i nic nie znajdą liczę na zbiorowe doświadczenie użytkowników forumsaport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Kiedyś miałem podobną sytuację ale w Corsa C (kupiłem nową). Ile to się nie najeździłem do serwisu, mechaników różnych i innych znachorów. Oczywiście nikt nic nie słyszał poza mną ....
Z czasem jak auto stawało się coraz starsze to coraz mniej mi to przeszkadzało, a teraz wogóle chyba zniknęło
Pozatym jestem w trakcie załatwiania spraw z zakupem O2 więc Corsa mi zwisa :szeroki_usmiech
Mam nadzieję, że nie będę miał tego w nowej O2.
Komentarz
-
-
Ja mam takie delikatne terkotanie od nowego.
Ale drazni mnie druga sprawa. Od dwóch dni (auto ma 3400 km) ja najadę na niedużą dziurę głównie prawym tylnym kołem to słychać dziweny dźwięk - podobny do rozwalonego łącznika stabilizatora (jakby uderzenie dwóch metalolwych elementów). Wrazenie jest takie jakbym wiózł nie wiadomo co w bagażniku...
Wszystko wyjąłem z bagaznika i to jest dalej...Miał ktoś takie coś?
Komentarz
-
Komentarz